fb

Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?

Usunąć użytkownika z listy znajomych?

Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?

Czy chcesz usunąć ten utwór?

informacje o użytkowniku

copelza

Dołączył:2010-12-04 16:23:07

Miasto:Częstochowa

Wiek:52

zainteresowania

Włóczyłem się nikomu nie wadząc, aż tu nagle on się zjawia i mnie uzdrawia. Byłem dobrze zarabiającym trędowatym, a stałem się bankrutem bez środków do życia.

kilka słów o mnie

– Dobra, dobra – JESTEM MESJASZEM! (tłum) – Jee! Wiwat Mesjasz! – A teraz się odpierdolcie! – Jak mamy się odpierdolić, o Panie?

statystyki utworu

Średnia ocen: 6

Głosów: 6

Komentarzy: 10

statistics
A A A

6

Ale to jutroutwór dnia

Autor:copelzakomentarz Kategoria:Nasze pustynie Dodano:2010-12-29 06:50:34Czytano:634 razy
Głosów: 6
Ziemia pocięta żyletką słońca w nieregularne plastry.
Nawet piasek czas rozkruszył w pomarańczowy pył.
Kamienie wielkości pięści rozsiane z rzadka po horyzont.
Moja pustynia.
Znam na południe stąd takie miejsce, gdzie barwne fatamorgany można oglądać godzinami.
Jestem tu już tak długo, że zaciera się w pamięci wilgoć lasów deszczowych.
Wczoraj znalazłem pod progiem samosiejkę sympatii.
Resztką wody z łapacza mgły podlałem ją delikatnie.
Łamliwe to i kruche.
Dbać trzeba.
Dzisiaj nie było już po niej śladu. Nawet najcieńszej niteczki. Tylko pył, suchy i miękki.
Jutro spróbuję po raz ostatni ruszyć w stronę gór. Stary mówił, że za górami jest świat, jaki znałem kiedyś.
Ale to jutro, dzisiaj jeszcze pooglądam kolorowe miraże.
W końcu to mój kawałek pustyni, zapracowałem na niego.
znaczek info

Aby dodać komentarz musisz się zalogować.


znaczek info

Brak komentarzy.

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Zapoznałem się z informacją