smaga deszczem
pustą ulicę,
a nam nie śpieszno
do domu,
jeszcze chwilkę
się tobą zachwycę.
Krople deszczu
spadają ,
z liśćmi
tańczą na wietrze,
a my nienasyceni
i wciąż
pragnę cię jeszcze.
Ciągle pada
a my w siebie wpatrzeni,
parasolem osłaniamy
miłość przed deszczem.
I ciągle mi ciebie
zbyt mało,
wciąż tak trudno
rozstać się jeszcze ...