smakują jak francuską prostytutkę
kochają by potem porzucić
jak kulawego psa
tak żyją prawdziwi
potępieni leseferyzmem
wciągnięci przez nurt obłędu
i obsesyjną doskonałość
odwiecznie eliminowani przez
inkwizycje realizmu
nieśmiertelni zbrodniarze
skazili przejrzystą powierzchnie
skrzepem granatowej krwi
by rozpływać się po kątach
zakurzonych grobowców
oświetlanych jaskrawym światłem
oślepiającym słuch
wciąż nic nie rozumiesz
ale już nie masz wyboru
otwórz umysł
zamknij uszy
a usłyszysz historię
zaklętą w zakamarkach
twojej psychiki
zabrzmi dźwięczny stukot
a słowa nabiorą znaczenia.