jak brzydka choroba
od filipińskiej damy
tyle że w piekarni
pojedzmy ich do syta
jedna taka doba
cóż z tego że zdychamy
jedzmy nawet dwa dni
Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?
Usunąć użytkownika z listy znajomych?
Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?
Czy chcesz usunąć ten utwór?
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
informacje o użytkowniku
zainteresowania
Włóczyłem się nikomu nie wadząc, aż tu nagle on się zjawia i mnie uzdrawia. Byłem dobrze zarabiającym trędowatym, a stałem się bankrutem bez środków do życia.
kilka słów o mnie
– Dobra, dobra – JESTEM MESJASZEM! (tłum) – Jee! Wiwat Mesjasz! – A teraz się odpierdolcie! – Jak mamy się odpierdolić, o Panie?
statystyki utworu
Średnia ocen: 8
Głosów: 10
Komentarzy: 9
inne teksty użytkownika
8
Aby dodać komentarz musisz się zalogować.
(20:57:25, 03.03.2011)
Jak zresztą nie tylko w ten jedyny dzień postępujemy w sposób przesadny i nieracjonalny.
:)
(21:42:36, 03.03.2011)
Wiersz przypadł mi do gustu ;-)
Bardzo fajny sposób opisania tak czy inaczej zwykłego dnia ;-)
(21:59:06, 03.03.2011)
nie zjadłam dzisiaj ani pączka ani żadnej innej słodkości, w zastępstwie pożeram ten wiersz :)
(23:58:54, 03.03.2011)
wcisnąłem 6 dziś:P każdy musi "dziś ciść" bo ćisnąć to już na około;D:D:D a po pączki prosta droga::P
(02:38:38, 10.03.2011)
Zdychanie zaczyna się od słabej wątroby - fakt . Jest to zdychanie już przed zdechnięciem , bo ani pojeść ani wypić nie można , czyli truposzczak na niby żywych jeszcze nogach.Często gada za dużo bo nic innego już nie potrafi, a jak gada to złośliwie żółć sączy i zatruwa krew. Czyli być może to jest zakaźne.Myślę ,że ten radosny komentarz ( 2 x dłuższy niż powyższy tekst- na oko) wyjaśnia intencje pisania tego typu nihilistycznych refleksji na tematy tłusto czwartkowe . Pozdrawiam