wszelkie drobnostki
i delikatne sprawy
mija kolejny dzień
poprzeczki nie są niżej
wzdycham
pustki są niczym
jak bóle i cierpienia
spokoju brak
i znów mija dzień
nawet nie zdążyłam
się zastanowić
sprawiedliwość ma granice
początki są znikome
jak ja sama