kiedy wiara jest nikła
a ja naiwna pragnę
zrozumienia i Ciebie
nie jesteś przypadkowym
przypadkiem
którego można spotkać
w ciemnych ścianach mroku
oddałeś mi każdą krzywdę
spotkałeś moją akceptację
laleczką byłam pustą
ze sznurkami w Twych dłoniach
kierowałeś przez chwilkę
krótką i pustą
myślałeś że będę
dla Ciebie całą radością
pomyłka za pomyłką
chodzą za Tobą i otwierają drzwi
do mojego serca
naciśnij klamkę delikatnie
i z uczuciem