kiedy zabełtam rozsądek mętnym jak żyję
światy ugną się strunami wymiarów
a próżnia osiągnie zero absolutne
weź więc w dłonie młot Thora
i zbliż neurony mózgu do masy krytycznej
niech nastanie jasność
niech skończy się ekspansja przestrzeni
Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?
Usunąć użytkownika z listy znajomych?
Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?
Czy chcesz usunąć ten utwór?
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
informacje o użytkowniku
zainteresowania
Włóczyłem się nikomu nie wadząc, aż tu nagle on się zjawia i mnie uzdrawia. Byłem dobrze zarabiającym trędowatym, a stałem się bankrutem bez środków do życia.
kilka słów o mnie
– Dobra, dobra – JESTEM MESJASZEM! (tłum) – Jee! Wiwat Mesjasz! – A teraz się odpierdolcie! – Jak mamy się odpierdolić, o Panie?
statystyki utworu
Średnia ocen: 9
Głosów: 9
Komentarzy: 8
inne teksty użytkownika
Aby dodać komentarz musisz się zalogować.
(22:25:24, 11.04.2011)
w teorię strun zaplotę lokioświadczę z kobiecą przekorą mechanika kwantowazbyteczny luksus nie naprawi pralkiantymateria to moja sukienkabo jestem twoją muząumysłem nieścisłąciałem rozwiązłąlepiej ugotuję rosółz przymrużonym okiemmój myślicielu
(05:20:19, 12.04.2011)
Wielowymiarowość, do poezji pasuje jak ulał.Jak mi pasuje a jestem niedopasowany to musi w tym coś być hehe.Pozdrawiam.
(10:58:22, 12.04.2011)
masa krytyczna-przydałby się jakiś kilkudniowy wykład albo praca magisterska :))
(11:40:55, 12.04.2011)
Lubię prawdopodobną teorię strun, brakuje mi ciemnej materii przecież wiesz ,że musi być i jasność i ciemność.