a jeszcze bardziej czynami
masz w sobie tyle złości
zaprzeczasz mojej radości
wierzysz tylko w siebie
nie widzisz gwiazd na niebie
o marzeniach nie wspominasz
właśnie te tematy pomijasz
zwykły człowiek wśród nas
nie doceniasz własnych wad
niszczysz wszystko jak popadnie
mimo że tak nie jest ładnie
podam dłoń jak naiwna
na twej twarzy mina dziwna
nie chcesz dobra ani zła
moje życie - twoja gra
muzycznym rytmem skrada się
ciemna zjawa jak we śnie
kaptur na głowie i oczy skrzywione
popierają twoją niedole
ja jestem sama a wkoło tyle kłamstw
trudno uwierzyć w lepszy czas
wspomnę o tobie mój miły
kiedy kroczyć będę po schodach
do jasnego niebios wrota
może jeszcze się spotkamy
o tym transie pogadamy (...)