po drugiej stronie ulicy
może w stolicy by nie przejechał
przynajmniej po potylicy
mózg się rozpaćkał na szarych szynach
szykowny szynel zbryzgany
nawet nie widać po denacie
że w trupa był zalany
zawiozą teraz bezgłowe truchło
do szpitalnej lodówki
a zimny chirurg posiedzi nocą
nad rekonstrukcją makówki
morał zaś z tego chociaż nieduży
to niechaj wszyscy go poznają
jak pijesz nie kładź się na szynach
tylko na złych dziewczynach