tęsknotę żal do świata - poskromiliśmy
mamy w sobie więcej chęci
mija kolejna noc
a Ty wciąż tu jesteś
aż trudno uwierzyć
nie chcę otwierać oczu
zobaczyć zachód słońca
w tle błękitu i czerwieni
szum morskich fal
na pianinie pogrywasz jak realista
pogubiłam wszystkie słowa
zostały tylko czyny
zatańczę u boku twego
spojrzeniem zawstydzisz
jak piękny motyl
będę trwała dla chwili