toniemy bez skargi
jak ryby dziwnie poruszając ustami
nie mówimy ani słowa
razem możemy okiełznać fale
pod wrogi odważnie przeć prąd
na piaszczyste dno opaść delikatnie
i leżeć nie przejmując się powierzchnią
lecz gdy odchodzisz czuję się
jakby mnie ktoś wyciągnął z wody