kartkę papieru
wiosną...,
miłością
spadającym liściem
jak ostatnim oddechem
umierającego...!
wzywającego stwórce
o ten obiecany raj
daj wiarę
w tą
uciekającą przestrzeń
i bądź...,jeśli jesteś
tuż obok
jeśli mam
zrywać kwiaty
i ofiarowywać
jak miłość
niech motyle
będą moimi aniołami
i strzegą
tego
by nie wycinali
mojego drzewa
i nie zabijali snów
że....,był raj
i winny był Adam
i piękna Ewa
11.05.2011.