odkrywając wciąż nowych przyjaciół
znalazłem różę w herbacianym kostiumie
porzuconą? przez kogoś wprost dla mnie
nie wiem
przeklinać czy chwalić tę chwilę
miała kolce tak ostre
że raniły głębiej niż noże
miała płatki tak czułe
że goiły ból powstałych ran
dziś
biczuję swe blizny
rozdrapuję do krwi
mówiąc sobie
jak zwykle
moja wina razy 3