Wypalone zachody
Niedokończone dni
zepchnięte w przepaść
W pamięć wsiąkają
przebrzmiałe rozmowy
Z autostrady snów
woła mnie
psychodeliczny kochanek
Hotelowe korytarze
poznały sekrety naszych żądz
Odszukaj do mnie drogę
Zatańczmy taniec śmierci
Opleć mnie twoimi rękami
Zapal wszystkie świece
na ołtarzu rozpusty
Odkryj w ich blasku
wyuzdane pragnienia
Skocz w otchłań
naszych myśli
Przejdź ze mną na drugą stronę
Na drodze do wieczności
Dogoń światło
drgającym oddechem.