Przepraszam za kochanie
Niebieską niewinnością -
- zakryję skruchę
Zaśnij gdzieś tu
Obok mnie
Dotknij ustami - delikatnie
Nie krzycz na siebie
Spójrz w puste oczy
Wybacz rozpieszczonym dłoniom
Pogłaszcz ostatni raz
Pominę przypadkowe chwile
Otwórz te cholerne drzwi...
Wyjaśnij po co wciąż "jesteś"
"...żyjmy snem
nie koszmarem"