ręka której nikt nie dotykał tej nocy leży pusta i zimna<br />
wyrwana kartka zmoknięty liść zapchane serce grą i rozpustą<br />
zaczekaj na mnie zaczekaj<br />
blady świt też czeka i tęskni<br />
razem z zapadniętym grobem będziecie ściskali resztki życia<br />
razem ze starym chłopcem uśniecie na nieboskłonie<br />
razem z dawnym powiewem zatańczysz taniec i spadniesz<br />
nie żałuj tej nocy ona sama płacze<br />
nie żałuj<br />
i mego ciała nie zrywaj szaleństwem z zaspania i ciszy<br />
nie wyrywaj moich piersi z niskich lotów i powietrza<br />
nie wyrywaj mojej śmierci niech sama zamyka drzwi<br />
o nic mnie nie pytaj jasne oczy kłamią pustce<br />
ciemne oczy mówią prawdę o świetlnych obłokach<br />
włosy czarne nagie zostaw niech z wiatrem tańczą<br />
niech depczą i muskają wspomnienia<br />
niech obcy zmrok nieznany wybaczy mi znużenie<br />