co rzeźbisz życie ziemi
i goisz jej rany
coś słabł pod krzyżem
by przybliżyć nam bramy niebios
zachowaj nas
Ty który
rośliny wiosną budzisz
zwierząt kryjesz ślad
ześlij miłość na ludzi
i ocal świat
lecz jeśli trzeba
karz
za pychę ust i oczu fałsz
za serca gniew
za Hiroszimy los
za myśl jak pierworodny grzech
i w dzień zmartwychwstania
czystych weź