nowe zawsze ukrywa się za zaciśniętymi pięściami
czasem spływa do łokci
nim zastygnie słonymi strupami
a czasem
na jednym niemal oddechu
wywabia gorycz ze starych obrazów
za szybą sumak octowiec idzie w kolory
wraca moda na czerwony i złoty
tylko tipsy muszą być bordo
i głębiej
skwaśniałym sumakom to nawet na konar
poradnie zachęcająco świecą
szkoda byłoby nie rozumieć
wędrującej za progiem jesieni