- w górze słonko pali
kawalira dziewka nie chce
- matuś nie pochwali!
Hej! Zostanie starą panną!
Hej! Pożółkną kłosy!
Bo kawalir za tą panna
lata, ale bosy!
Przy studzience śliczna Hanuś
w wodzie się przegląda.
Mamin domek ona woli
od Jasieczka Drąga.
Hej! Zostanie panną starą!
Hej! Obrośnie ganek!
Choleweczki smali za nią
gapowaty Franek.
Kachna dziś na grządce sieje
maciejkę i maki.
Za mąż nie chce, bo powiada:
chłopak byle jaki!
Hej! Zostanie starą panną,
kiedy tak grymasi!
Hej! Bo gada, że ten Stacho
do innej się łasi!
Nie wybrzydzaj i nie grymaś,
w chłopach nie przebieraj!
Bo nie znajdziesz w całej wiosce
byczego ogiera!
Hej! Zostaniesz starą panną,
ronić będziesz ślozy!
Hej! Bo skoroś tak wybredna,
wnet cię starość zmoży!