i koniec świata,
kataklizm i chłód
i bliskich strata.
Nie straszny zły los,
czy brak pieniędzy,
czy nawet wojna
i życie w nędzy.
Nie śmierć jest straszna
i nie trudności,
lecz miłość straszna...
Bez wzajemności.
Warszawa 27.11.1979r.
Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?
Usunąć użytkownika z listy znajomych?
Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?
Czy chcesz usunąć ten utwór?
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
informacje o użytkowniku
zainteresowania
teatr, poezja, historia, harcerstwo, Warszawa
kilka słów o mnie
53 letni szufladowy grafoman, mąż prawdziwej poetki.
statystyki utworu
Średnia ocen: 1
Głosów: 1
Komentarzy: 2

inne teksty użytkownika
1

Kategoria:O życiu
Dodano:2011-09-18 11:16:08Czytano:998 razy

Aby dodać komentarz musisz się zalogować.