bukietem słodkich dźwięków
roztoczy się zapach lata
nutą parnej aury
zachłannie otwarte oczy
złowią jedwab tęczy
rozsmakują się usta
miąższem owocu
dojrzałego słońcem
badawcze opuszki
zatoczą kręgi po fakturze
niespiesznie dokładnie
do pięciu dołączy szósty
pierwotny w swojej zagadce