fb

Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?

Usunąć użytkownika z listy znajomych?

Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?

Czy chcesz usunąć ten utwór?

informacje o użytkowniku

Pola11

Dołączył:2011-09-26 22:00:17

Miasto:Katowice

Wiek:29

zainteresowania

Moja wielka pasja sa filmy oraz ksiazki. Uwielbiam dziela Romana Polanskiego ,ktorego tworczoscia i zyciorysem sie inspiruje,kocham takze utwory Larsa von Triera oraz Sofii Coppoli.Ze wzgledu na wielka milosc do filmow psychologicznych planuje niedlugo zapoznac sie blizej z tworczoscia Ingmara Bergmana oraz Krzysztofa Kieslowskiego.Moim ulubionym pisarzem jest Alberto Morawia, pisarka-Manuela Gretkowska, Magdalena Samozwaniec oraz ze wzgledu na tozsamosc srodowiskowa Marta Fox ;) .Czuje sentyment do dziel Lucy Maud Montgomery oraz Elviry Lindo.Zamierzam zglebic dokladniej dorobek artystyczny Zofii Nalkowskiej oraz Vladimira Nabokova. Lepiej wyrazam sie poprzez proze,totez probuje swoich sil w nowelach,felietonach i opowiadaniach.Poezja interesuje sie od niedawna.Moimi ulubionymi poetkami sa Halina Poswiatowska oraz Maria Pawlikowska-Jasnorzewska; niewykluczone,iz to waskie grono rychlo sie powiekszy,gdyz jak juz pisalam przygode z tym gatunkiem dopiero rozpoczyznam.Z mniej ambitnych rozrywek uwielbiam samotne spacery po lesie z aparatem w dloni, sukienki, spotkania towarzyskie z obowiazkowa kawa oraz ,raz na jakis czas ogladanie seriali/czytanie kobiecych magazynow.

statystyki utworu

Średnia ocen: 3

Głosów: 3

Komentarzy: 0

statistics

inne teksty użytkownika

A A A

3

Chwile utracone..utwór dnia

Autor:Pola11komentarz Kategoria:Melancholia Dodano:2011-09-26 11:04:10Czytano:634 razy
Głosów: 3
Tracę czas
Cudowne chwile
Nieodzyskane
O które mogłam powalczyć,by były mi dane...
Tracę czas bezpowrotnie
Rozmyślając o aspektach szarych,ciężkich,nieistotnych
Mego życia ,okrutnie beznadziejnego
Siedząc w drewnianej ławce
Utykam wzrok w oknie
I marzę wyrwać się stąd
Na zawsze...
Nie znoszę nauk ścisłych
Każdy nowy wzór to mniej mej twórczości
Wierzę w nią ,wierze że mi się uda ją rozwinąc
Bo bez tego jestem nikim
Bo bez niej nie usprawiedliwię duszy mej chorej okrutnie
Bliskiej obłęgu z <tego wszystkiego>
Tej nadwrażliwości tragicznej w wyrazie...
Mój poplecznik w ucieczce
Jest tylko jeden, nierozumny mnie w pełni
Ale to aż ,aż !
Ważne że to zrobi
Ważne że wyrwę się
Zostawię za sobą miasto tramwajow uroczych
Park i Wieżę Spadochronową
I ucieknę tam, gdzie się stoczę
Albo odrodzę
To jedyna szansa
Wyrwę się z bólu i marazmu
Marzę o tym
Przeżyłam trzysta i osiemdziesiąt dni z tym postanowieniem
Więc dłuźej nie mogę
Słowa słabe sklecam w wielu wierszach
A me serce chwyta się pragnienia,obietnicy,przyrzeczenia
Który uchroniło mnie od Niebieskich Tabletek ....
Może odnajdę Tam Jego
Spróbuję zrobić to o czym nie osmielam sie pisać
Gdyż tak głęboko to w sercu <nosze>
I w głowie mej, każdego dnia i w każdej minucie..
Umarłabym,aby tylko przenieść się w czasie
Aby zdążyć
Choć to akurat nielogiczne
Ale na cóz <mnie> logika --
Dnia każdego jestem śmieszką największą z największych
O powłoce twardej jak marmur
Ale tak naprawdę,
Powinnam dostać Złotą Palemkę za cudowne
Dramatyczne
Całoczasowe aktorstwo
Dobową grę pozorów
Skrywającą pod ową powłoką psychikę udręczoną
Tęsknotą i biernością --
znaczek info

Aby dodać komentarz musisz się zalogować.


znaczek info

Brak komentarzy.

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Zapoznałem się z informacją