fb

Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?

Usunąć użytkownika z listy znajomych?

Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?

Czy chcesz usunąć ten utwór?

informacje o użytkowniku

Ega

Dołączył:2011-08-10 11:56:47

Miasto:lomza

Wiek:59

zainteresowania

Wszelka twórczość literacka

kilka słów o mnie

Kobieta zwyczajna, w wieku uniwersalnym...........http://ela-gruszfeld.blogspot.com

statystyki utworu

Średnia ocen: 12

Głosów: 12

Komentarzy: 11

statistics
A A A

12

Dziwna poezjautwór dnia

Autor:Egakomentarz Kategoria:widzenie poezji Dodano:2011-10-21 12:34:16Czytano:1045 razy
Głosów: 12
Są takie wiersze,
których nie sposób deklamować.
One cichaczem się podkradają
w pamięć. Puszczają korzenie,
by dojrzewać,
wyśpiewać,
wymilczeć.

Są takie strofy,
którym brak słusznego rytmu.
Własnym taktem o serca uderzają.
Ściany ciasne się zdają, jak pantofel
nie całkiem na miarę,
gdy rytmicznie,
lirycznie
przenikają.

Wersy czytane nie na głos,
choć głośne, dykcja jak trzeba

- małe kawałki
chleba

nieba.
znaczek info

Aby dodać komentarz musisz się zalogować.


karioka83 c

(12:46:13, 21.10.2011)

O tak! Są takie wiersze... Co stają się ciałem i ziarnem... Winem i krwią... Elu, potrafisz inspirować i to cenię najbardziej w Twojej poezji! :)) Pozdrawiam serdecznie!

Wiktor Goriaczko c

(12:51:06, 21.10.2011)

poezja sama w sobie jest dziwna - w zasadzie wszystko co nie jest prozą - jest poezją - odbiór zależy od wrażliwości czytacza

karioka83 c

(13:25:31, 21.10.2011)

Twój wiersz, Elu przypomniał mi ,, Maltę Rilkego... Pozwolę sobie zacytować mój ulubiony fragment:„Ach, te poezje to takie nic, kiedy się je pisze za młodu. Powinno się z tym czekać i gromadzić sens i słodycz przez całe jedno życie (...) a potem na samym końcu, może potem mogłoby się napisać dziesięć dobrych wierszy (...) Gwoli jednej strofy trzeba wiele miast zobaczyć, ludzi i rzeczy, trzeba znać zwierzęta, trzeba czuć, jak latają ptaki, i znać gest, z jakim małe kwiaty otwierają się o świcie. Trzeba umieć myśleć wstecz o drogach w nieznajomych stronach, o niespodziewa- nych spotkaniach i rozstaniach, których nadejście widziało się daw- no - o dniach dzieciństwa jeszcze nie wyjaśnionych (...) i o rankach nad morzem, o morzu w ogóle, o morzach, o nocach podróżniczych (...) Trzeba mieć wspomnienia z wielu nocy miłosnych, z których żadna nie była równa drugiej, krzyku rodzących (...) A nie wystarcza i to jeszcze, że się ma wspomnienia. Trzeba je umieć zapomnieć, jeśli jest ich wiele, i trzeba mieć tę wielką cierpliwość czekania, póki nie wrócą. Bo wspomnienia same to jeszcze nie to. Dopiero kiedy krwią się staną w nas, spojrzeniem i gestem, czymś bezimiennym i nie dającym się odróżnić od nas samych, dopiero wtenczas zdarzyć się może, iż w jakiejś bardzo osobnej godzinie pierwsze słowo poezji wstanie pośrodku nich i z nich wyjdzie.” 

ibis49 c

(13:40:39, 21.10.2011)

pięknie to ujęłaś Elu :)

Ega a

(14:02:25, 21.10.2011)

dziękuję Wam bardzo :)

Ega a

(20:28:52, 21.10.2011)

Maćku, Tereso, miło Was widzieć. Dziękuję :)

artpla c

(00:18:47, 23.10.2011)

super

Ega a

(18:03:03, 23.10.2011)

dzięki Artpla

Jimmy c

(10:22:21, 24.10.2011)

dla mnie to jakby mówiła Nelli Rokita w tym wierszu, idzie sobie przez sejm i spotykają ja dziennikarze z pytaniem a może powie pani nam kilka słów o poezji? reszte już znacie ...

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Zapoznałem się z informacją