całkiem sterylne i bezpieczne
w końcu nikogo nie dotyka
takie bajeczne życie wieczne
w nim wszystko święte święty spokój
i święte prawo do spokoju
a oponentem pusty pokój
i cztery ściany grzecznie stoją
nie trzeba murom nic tłumaczyć
słuchać sofistów sowizdrzałów
wytykać błędów i krzywizny
ani odpalać z samopałów
lecz jakoś dziwnie dźwięczy w uszach
skradziony wers od Wierzyńskiego
"...w ugornej pustce jałowizny..."
brakuje czegoś ... z gruntu ludzkiego
grudzień 2007