młodzieńczej maniery zadzior.
lubił spoglądać z ukosa.
poniosło go gdzieś na prawo.
odważne poglądy i bunty
z wiekiem ułożył w paragraf
- po chińsku skrzywiony. na funty
dziedziczny przeważał ryngraf.
wymieniał drobne na tłuste
i zmięte, niemniej treściwe.
przestał zachwycać się lustrem,
oswajał prawdy leciwe.
aż kiedyś chciał się wychylić
zza laski i kapelusza;
zaczęła kolką uwierać
obrosła wygodą tusza.
sierpień 2006