popełniam spontanicznie
używając słów niedbale
odzianych w prozaiczność
śmieję się ironicznie z ludzi
dla których ważne są detale
rąbię na odlew od siekiery
co do łba przyjdzie czyli do głowy
bowiem przestępcą
jestem szczerym
jako gwałciciel
zasad polskiej mowy
28.10.08 r.