z dala od ludzi, budynków i ulic.
Od wszystkiego daleko, nawet ciszy i światła.
Gdzieś w głębi najgłębszej - JEST, czuję to!
Tak blisko szczęścia, a daleko od wszystkiego
tak bardzo pod ziemią jednak nadal wysoko
z dala od wszystkiego – spoglądam za okno.
To jest gdzieś w głębi – gdzieś bardzo głęboko
- czuję, że jest!
- czuję, nic więcej...
To wszystko tak mocno i tak nie pewnie
to uczucie, że jest gdzieś...
...gdzieś głębiej ode mnie
I choć chcę to uwolnić to jednak nie potrafię
a nawet jak bym mógł to wolał bym nie.
Zostanę tutaj – niech pali się papier
razem z tym sensem co gdzieś w środku jest.