zawsze, każdego roku
czas galopował jak ślimak
a wilgoć zlepiała rzęsy
nie umiałam maskować
jak bardzo mi zależy
maskuję teraz
to była dobra szkoła
pojęłam
że najlepiej zaspokajać marzenia
kradnąc w supersamie
zniszczyłeś dziecko we mnie
czarodzieju złudzeń
święty mikołaju