jak uwalnia się zapach
zamknięty we wnętrzu róży
czy w sosnowych szyszkach
musnąć przestrzeń wokół nas
gdy zastygła w bezruchu
zmącić wodę w gładkim lustrze
gdy cisza zabija
ogrzać w dłoniach serca by przywrócić barwy
wciągnąć powietrze w zachwycie
nad pięknem człowieka i kropli rosy
w których przegląda się słońce
oddechem osuszyć niepokój myśli
gdy wilgoć grozi reumatyzmem
spróbuję