fb

Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?

Usunąć użytkownika z listy znajomych?

Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?

Czy chcesz usunąć ten utwór?

informacje o użytkowniku

Ega

Dołączył:2011-08-10 11:56:47

Miasto:lomza

Wiek:59

zainteresowania

Wszelka twórczość literacka

kilka słów o mnie

Kobieta zwyczajna, w wieku uniwersalnym...........http://ela-gruszfeld.blogspot.com

statystyki utworu

Średnia ocen: 7

Głosów: 7

Komentarzy: 2

statistics
A A A

7

Bajka o Mikoaju i Mary Krismas - cz.1utwór dnia

Autor:Egakomentarz Kategoria:prozą spisane Dodano:2011-12-11 08:47:57Czytano:400 razy
Głosów: 7
Nie tak całkiem dawno temu w nie tak bardzo odległej krainie żył sobie sympatyczny chłopiec o równie sympatycznym imieniu: Mikołaj. Imię pasowało do niego, niczym pestka do łupinki. Chłopak miał bowiem w sobie szczególnie pozytywne cechy, które wyróżniały go spośród tłumu popularnych egoistów, egocentryków i egotyków - typowych przedstawicieli jego pokolenia.

Pokolenie to stawiało sobie konformistyczne cele tudzież chroniło się przed następstwami zgubnego stresu i przed dyskomfortem, spowodowanym altruistyczną postawą. Jako że "egoizm", "egotyzm" i zwykłe "samolubstwo" obciążone były pejoratywnym znaczeniem w społecznej ocenie, pokolenie wymyśliło "asertywność", która znaczenie owo odwracała o sto osiemdziesiąt stopni. Tak powstała nowa językowa wartość o dodatnim ładunku jakościowym - społecznie akceptowalna.

Mikołaj wbrew ogólnemu trendowi trwał przy swojej staroświeckiej dobroci, otwartości na sprawy i potrzeby innych. Wciąż odczuwał przemożną chęć dawania z siebie wszystkiego, czego ktokolwiek od niego oczekiwał.
Dziwowali się ludzie straszliwie nie rozumiejąc skąd w Mikołaju takie pokłady unikalnej empatii. A nie mogąc tego zrozumieć tworzyli teorie i niekoniecznie obiektywne teoryjki, pozornie wyjaśniające zagadnienie.
Jedni nazywali go dziwakiem, ekscentrykiem, cudakiem nieprzystosowanym do wymogu czasów. Inni odmieńcem, wywrotowcem i frajerem, Jeszcze inni twierdzili, że dobroć i bezprzykładna filantropia to przejaw szczególnego manieryzmu, który miał wzbudzać sensację i wywoływać wielki szum wokół postaci naszego bohatera.



W ościennej krainie, podobnej pod względem trendów i mód do wyżej opisanej, mieszkała niebrzydka Mary Krismas. Była ustawicznie nieszczęśliwa, bo wciąż jej czegoś brakowało; a to czułości, a to znowuż dukatów na zakup wacików do demakijażu, a to uznania w oczach osób bliskich i dalekich... No i lustra gadającego, że jest najpiękniejsza! I chociaż o jej rękę starali się rozmaici młodzieńcy, to i tak nie mogła liczyć na wypełnienie braków, bo młodzieńcy wywodzili się z asertywnego pokolenia roszczeniowców i chcieli jej zabrać wszystko - nawet rzeczone braki.


c.d.n., czyli czytaj część 2
znaczek info

Aby dodać komentarz musisz się zalogować.


znaczek info

Brak komentarzy.

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Zapoznałem się z informacją