z prania mózgów wetknąć słomkę z oka
bliźniego i wdmuchnąć rozrośnięte
ego, by powstała piana z baniek
tęczowo rozświetlonych kapsułek
w których nasze imaginacje tkwią
zaklęte w prawowierne repliki,
jako ludzkiej myśli osobliwość.
żyją własnym bytem, oddzielone
przeźroczystą błoną od sąsiadów,
widząc się nawzajem w artefaktach
bez możliwości by kiedykolwiek
jakiekolwiek kontakty ze sobą
nawiązać, jak grona galaktyk
co w winnicach wszechświata dojrzały,
same bańkom mydlanym podobne.
Edwin Hubble memory