żaden się nie oparł
nabrzmiały nie wytrzymał
odpuściłam
teraz sami się proszą
właściwie dlaczego
rano nie czuję parzonej kawy
tylko pety wskazują wyjście
szukając chociaż jednej skarpetki
z nadzieją
zakładam rękawiczki
pięć palców zostało bez pary
już nie chcę
i obwieszczam wszystkim
że jeden palec to za mało