urodziła się w pełnym biegu
tak
jakby wiatr był jej rodzonym ojcem
( był tylko chrzestnym )
z ciepłego łona
o wiosennym zapachu
( czy zieleń może pachnieć )
rozkładała nad ziemią
rozkloszowane spódnice
bodaj dziesięć kompletów
i rosła bezwiednie
na swoją zgubę
jeszcze chwilę przed śmiercią
miała odwagę
zabłysnąć
zalśnić
oszołomić wszystkich
i zgasła
za rok powróci
wierzy w reinkarnację