z bławatkowych pól
na smukłych obcasach
czerwone maki
niedojrzałe pocałunki
dyskretne spojrzenia
w dyfuzji gorącego zachodu
przełamane cieniem
splecione dłonie
nikną światła karety
jak w bajce o łabędziach
które minęły się w locie
Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?
Usunąć użytkownika z listy znajomych?
Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?
Czy chcesz usunąć ten utwór?
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
informacje o użytkowniku
zainteresowania
wszytko co ma dla mnie wartość
kilka słów o mnie
nikt ważny
statystyki utworu
Średnia ocen: 20
Głosów: 20
Komentarzy: 14
Aby dodać komentarz musisz się zalogować.
(22:42:20, 19.01.2012)
zgrzytnęła ta dyfuzja :) jeszcze usunąłbym /kładą się/ i wyjdzie całkiem zgrabne zdanie :)
(09:25:40, 20.01.2012)
dyliżans to na dzikim zachodzie , a kibitka na dzikim wschodzie,heh:) kareta tak jest bajkowa:)Pozdrawiam
(15:45:41, 21.01.2012) Ostatnia aktualizacja: 15:46:07, 21.01.2012
Piękny, pełen melancholii i smutku, nieokreślonego smutku... Za czymś , co niby jest, ale przecieka między palcami... I sami jesteśmy sobie winni... :(