fb

Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?

Usunąć użytkownika z listy znajomych?

Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?

Czy chcesz usunąć ten utwór?

informacje o użytkowniku

rafiki

Dołączył:2012-02-03 00:25:42

Miasto:Warszawa

Wiek:33

zainteresowania

A czy to ważne...?

kilka słów o mnie

Tajemnica.

statystyki utworu

Średnia ocen: 0

Głosów: 0

Komentarzy: 4

statistics
A A A

0

List do W***utwór dnia

Autor:rafikikomentarz Kategoria:Pamięć Dodano:2012-02-03 12:26:56Czytano:585 razy
Głosów: 0
Byłaś, tworzyłaś,
śmiałaś się, żyłaś,
płomień zgasiłaś.

Chciałaś, pisałaś
brałaś, dawałaś,
w wierszach zostałaś.

I inspiracją moją zostałaś.
Grono GG sledzik wykop Facebook
znaczek info

Aby dodać komentarz musisz się zalogować.


ogród c

(08:20:15, 03.02.2012)

Wczoraj taki sam wiersz Rafała ocenialiśmy z Ananke! Szkoda, że został usunięty, iż dla mnie stanowił dobrą lekcję powtórkową z części mowy. Zmarła, której poświęcony jest ten wiersz, na pewno cieszyłaby się z takiej lekcji. Z mojej strony - dzisiaj: bis dla Ciebie jest wykluczony, ogromnie mi żal.

rafiki a

(12:03:21, 03.02.2012)

Usunąłem tamto konto, by... zachować trochę prywatności. Próbowałem zmienić nick/dane, odłączyć konto od fb, lecz niestety się nie dało. Dlatego stworzyłem nowe. Mi też jest przykro, że nie mogłem zachować komentarzy, bo lubię krytykę. Jak powiedziałem - nic tak nie buduje i nie motywuje jak krytyka.

ogród c

(13:22:26, 03.02.2012)

Wczoraj nie było krzty krytyki. Chociaż dzisiaj proponuję, byś usiadł przy pozostawionych przez Zmarłą tekstach, poczytał. Odnoszę wrażenie, że tworzyła wiersze. Jeżeli stanowią inspirację do pisania przez Ciebie poezji , niech będzie na wyższym poziomie. Swoją drogą: Pani chyba nie popełniła samobójstwa, zatem : płomień zgasł.Jeżeli chodzi o ostatni wers, u mnie byłby pierwszy: Inspiracjo moja! To tylko podpowiedzi. Wiersz jest Twój. Na marginesie: nie bądź taki tajemniczy, strzel kilka zdań o Tobie i zainteresowaniach. Czy to ważne...? W naszym gronie poezjowiczów - tak.

rafiki a

(02:58:08, 04.02.2012)

Nie chodzi o płomień jako życie sensu stricto. Płomień jest kojarzony z życiem - i słusznie. Zgaszony płomień może jednak oznaczać koniec nie tyle czyjegoś życia, co pewnej epoki, pewnego wycinka historii.Natomiast z apostrofy zrezygnowałem świadomie. Sama natomiast inspiracja to raczej powrót do przeszłości, tak to ujmę. :)PS: Co to czasowników samych, bo taki komentarz się pojawił pod poprzednim profilem - tak jak wspomniałem: taki był zamysł.

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Zapoznałem się z informacją