nawet nie odnotowano kiedy
tak na prawdę
większość ta milcząca i ta wyjątkowo głośna
nie interesowała się takimi pierdołami
z nieba spadały gwiazdy
ludzie stawiali pierwsze kroki
wiecznie nieporadne niepewne
każdy wnosił więcej niż mógł z nadzieją na przyszłe
kogo by interesowała taka cicha
czasem specjaliści fachowcy
pozwalali sobie na niesmaczne uwagi
albo wtłaczali w głębokie analizy
z ust wyciekała ślina chrzczona miodem i solą
świat nie umierał
nie miał na to czasu
kwitnie
niech tak zostanie