umoczyć grzanke w mleku
patrzec na niego bez uczuć i myśleć o wybiegu
żegna go, całuje w usta
gdyby miał fiuta ze złota, to by już koleś nie poruchał
gdyby miał spadek,to uważa na proszki w ampułkach
czy znajdują sie na miejscu na właściwych półkach
koleś już sam nie ufa własnej żonie
choc może ona go tak naprawdę kochać
wszystko przez sos,sałate
pomieszało sie już bracie
a apacze z pod sklepu,obserwują ich jak na wybiegu
rózni ich tylko wygląd i rodzaj flaszki w ręku