bierzesz fuzję,masz kaburę,troki przy pasie
masz kanapki z szynką i ogórkiem
a breneki nie masz
wiesz że tu grasuję tygrys
on jest świętością tu na tym terenie
to jak nie szanować przeciwnika
jak iść na wroga bez broni
myślisz że jak Gandhi dasz radę
że wywalczysz coś rozumem
to jest puszcza bracie i prawdziwe kły
wracaj do domu do kobiety
tam możesz się pieścić
ale nie tu.
betonowy las zgasł i zapadł sen