drogowskazy zasypane,
globus natury zaszyty w ciemnościach.
Bryła czasu roztapia się powoli,
drzewo życia szarpnie mocniej czasem,
gwiazdozbiór emocji rozrzucając na niebie.
Wybrać należy własną ścieżkę losu,
pomiędzy skąpaną w niepewności myślą,
a czynem zbyt zuchwałym dla wielu,
trzymając w ręku swój ster na wodzie.
Są chwile szczerości
Gdy myśli wypełzają na wierzch
A słowa cisną się na usta
Wypełnione żalem.
Są godziny rozpaczy
Samotność wypełnia przestrzeń
Na pustych policzkach
Wypłukując oczy.
Są dni miłości
Nieśmiałe serce goreje
Dusząc się
W małostkowym wstydzie.
Są momenty takie jak ten