przyniósł mi okruchy szczęścia
wzięłam w zimne dłonie
zrobiło się ciepło od łez
piegowata biedronka
podzieliła sie niebem
schowałam do kieszeni
by mieć na czarną godzinę
wczorajszy dzień
pod wielkim parasolem
ukrył resztki raju
a anioł?
zbiera moje uśmiechy
by upleść z nich nowe skrzydła
stoję w kolejce
po bilet do nieba