prężę niebieskie muskuły
z chmur kapie roztwór z anemonów
w progresywnych okularach
robię plany na dzisiaj
przysłużę się dobrym uczynkiem
dopracuję nieznaczne gesty
wymykają się klasyfikacji
moje nieludzkie marzenia
w swoim bezkrwawym konflikcie
jestem jedynym swoim przeciwnikiem