Podparasolników.<br />
Gdzieniegdzie spotkać<br />
Można Podkurtkowców.<br />
Jednak prym wiodą<br />
Poddachownicy.<br />
Przed chwilą,<br />
Po drugiej stronie<br />
Kropli deszczu,<br />
Przemknął Mokrogłowiec.<br />
Biegł co sił<br />
W nogach,<br />
By stać się<br />
Poddrzewcem.<br />
A Ja,<br />
Stojąc w parku,<br />
Bosymi stopami<br />
Pieszcząc zieleń trawy,<br />
Nazywany jestem<br />
Nienormalny<br />
I wariat.<br />
A przecież Ja,<br />
To zwykły<br />
Deszczolubek...<br />