gościu siądź pod wiciokrzewem
właśnie zazielenił się
wiatr cichutko gra
opodal koncert ptaków
wierzba do snu ukołysze
myśli okrutne przegoni
zmysły ulecą do gwiazd
rankiem wielkie morze
zaczerwieni się jasno
na ustach uśmiech
powitasz nowy dzień
wielki tak
jak w obrotach wiatr
szczęśliwością zakwitniesz