czy do śmierci li tylko <br />
wiedziesz przez lata i zimy,<br />
przez szczęścia ludzkiego nieliczne chwile <br />
<br />
i przez wszelkie życia przypadki-<br />
przez nogi i serca złamane niechcący <br />
przez bóle brzucha i dźwięk już konających,<br />
przez pracy znoje przez sprzeczki i przyjażnie <br />
<br />
przez śpiewy ptasie i czerwień czeresniowa słońca zachodu,<br />
przez drogi najbliższych przyjaciół i nienawistnych,<br />
wiedz mnie w szczęściu życia czas cały,<br />
trotuarem bądź do śmierci <br />
<br />
jeśli cię takim pobudowano,<br />
lecz całym szczęśliwym <br />
przez cierpienie i prace dla innych,<br />
skoro tak płace za życie do śmierci, <br />
daj podróż godną <br />