18 paź
Szukałem złota — tak mi się zdawało
a to inaczej — złoto mnie szukało
i odnalazło — a tylko dlatego
żem się w nędzy przyodział
zuchwałą szatę
że układałem modlitwy — nie wierząc
kochałem — nie ufając
i — najuboższy z najuboższych
szukałem złota — tak mi się zdawało
a to inaczej — złoto mnie szukało
nie jest go wiele
wystarczy zaledwie
żeby sarnom wyznaczać migotliwy szlak
żeby topola mogła rosnąć ufnie
sprawiedliwa i wierna
bogactwa niewiele — i szybko je rozdam
niechże to jedno mi się w życiu uda