bez obawy na skucie w kajdany
za niepohamowane słowa
dochodzenia prawdy
w słoiku pełnej musztardy
do dna nie szybko się dojdzie
zjeść cały
to tak jak beczkę soli
z przyjacielem
i wyjdzie prawda na ulicę
nieważne czy w dzień czy o zmroku
ważne jest żeby nie pluli nam w twarz