przed siebie
na boki
za ramię
wietrząc wielką miłość
z lirycznych tekstów
kolorowych kadrów
czekamy
przed kinem
na stopniach
za płotem
na gest,słowo
wysnute z głębi
naszej tęsknoty
nasłuchujemy śmiechu
prześwietlamy myśli
filtrujemy spojrzenia
fala uderzeniowa
okazuje się
jednak
zbyt często
zwykłym pierdnięciem