przed zachodem księżyc lśni
uśmiech diamentowy porywa
myśli oczy zamykają
przede mną kaszmirowe płótno
z jedwabisto turkusową perłą
jak płatek kwiatu w tańcu płynie
dając uśmiech i wewnętrzą radość
umysł wytężam by zobaczyć coś więcej
obok kukułka kuka oczy chcę otworzyć
lecz liczę kukania i siedem widzę pereł
po nich jeszcze tyle samo litery tworzą
WM zmienia w powiew wiosny
limonkowo satynowy blask
jak we śnie cichutko zagrał wiatr
ukołysał zapach kwiatu
śnieg biały z drzewa spadł
drogę w płatkach usłał
wśród zieleni biała rzeka
majem przypruszona ja...