jak na wyspy szczęśliwe
tam sosny choć wciąż te same
co przed laty
pieszczą intensywniej
żywicznym zapachem
tam słońce grzeje mocniej
piasek jest bardziej żółty
niebo błękitniejsze
a krzyk mew uczepiony morskich fal
rozchodzi się dalej
donośniej
tam powietrze pachnie
nadzieją
i wszystko jest jeszcze możliwe
są na dnie mojego serca
***
tylko... się odważ