czegoś chcesz
stają ci w oczach łzy
taka broń człowiecza
kiedyś to lek na zło
dziwisz się
że już nie wystarcza
gorzkie łzy
znaczą ci życia szlak
bardzo tak samotny
choć jest źle
nie martw się
wyschną łzy
uwierz mi na słowo
oddam ci własne sny
siebie podaruję
wszystkie te chwile złe
sercem odczaruję